Od najmłodszych lat dziewczęta marzą o wyjątkowych, pięknych kreacjach. Sukienka jak księżniczka – oto wyśniony prezent na urodziny albo pod choinkę. A czy będąc dorosłą, można sobie pozwolić na sukienki jak z bajki? Jak najbardziej! Zobacz propozycje kreacji, jakie dla Ciebie przygotowaliśmy!
Zwiewna tancerka? Wybierz Midi Eliene!
Wiele kobiet chciałoby, niczym w romantycznym filmie, unosić się na parkiecie i zatracać się w tańcu. Taniec intuicyjny, wykonywany boso? Czemu nie! Idealną sukienką jak z bajki o tancerkach będzie błękitna, zwiewna sukienka Midi Eliene. Bardzo kobieca, odcinana pod biustem, ma ramiączka z możliwością regulacji i szeroką gumę, wszytą w tylną część – na wysokości łopatek. To pozwala dopasować ją idealnie do sylwetki. Efektowny dekolt w serduszko dodaje jej uroku. Jeśli wolisz inne kolory, możesz też wybrać ją w wersji jasnego beżu, bieli lub czerni.
Bajkowy szał kolorów, czyli Maxi Frenzy
Pastelowe, jednolite modele nie są dla Ciebie? Zależy Ci na kreacji w niesamowitych barwach, niczym ze snu? W takim razie sukienka Maxi Frenzy musi zagościć w Twojej szafie. Ten model z długimi, półprzezroczystymi rękawkami i dekoltem na zakładkę w kształcie V, pięknie wyszczupla, jest bardzo efemeryczny i wyjątkowy pod względem barw.
Ten fason sukienki dostępny jest w Itamesca w dwóch wersjach:
- urzekające połączenie niebieskich i zielonych odcieni,
- miks zieleni, fioletów i bieli, tworzący harmonijny, piękny wzór na tkaninie.
Talię podkreśla dołączony do sukienki pasek, odpowiednio niebieski (dla wersji pierwszej) albo fioletowy (w drugim przypadku).
Hiszpańska księżniczka, czyli letnia sukienka jak z bajki
Kto powiedział, że księżniczki chodzą wyłącznie w długich, powłóczystych sukniach? Na pewno nie te współczesne! Gdyby Śnieżka żyła dzisiaj, prawdopodobnie pokochałaby sukienkę hiszpankę Kerven. Ta odsłaniająca ramiona, zmysłowa kreacja urzeka subtelnym, kwiatowym wzorem. Uroku tej sukience dodaje falbanka, którą został wykończony dół. Długie rękawy mają marszczenie na wysokości nadgarstków. Całość prezentuje się zwiewnie, kobieco i pięknie. To model idealny na letnie dni – na wypady na plażę, pogaduchy z przyjaciółką, na domówkę czy randkę pod chmurką. Sukienka Kerven dostępna jest również w wersji różowej. A skoro już przy tej dziewczęcej barwie jesteśmy…
Kochasz róż? Sukienkę Spinesa włóż!
Zwiewna, lekka, w sam raz na upalne dni. Odcinana pod biustem szerokim ściągaczem, sięgająca połowy ud. Dekolt V-kształtny ładnie reguluje proporcje sylwetki. Fason świetnie prezentuje się zarówno z balerinami bądź sandałami, jak i w wersji bardziej sportowej – ze sneakersami.
Gdyby Barbie żyła i spacerowała po współczesnych miastach, różowa sukienka Spinesa bez wątpienia byłaby jedną z jej ulubionych kreacji. Luźne rękawki, choć długie, nie przeszkadzają nawet w ciepłe dni.
Bardziej stonowaną kolorystycznie wersją Spinesy stanowi beżowa sukienka w kolorowe drobne kwiatuszki. Niezależnie od koloru, fason ten jest niezwykle romantyczny i delikatny – idealny dla efemerycznych, marzycielskich księżniczek!
Grochy, groszki, cętki – zawsze na topie
Lubisz ponadczasowe wzory na ubraniach? Może zatem sukienka Ledila to coś, co Cię urzeknie. Czarna, nakrapiana białymi cętkami, pięknie wygląda w zestawieniu z wieloma dodatkami – botkami, kapeluszem, ciekawą torebką albo kokardą we włosach. Fason ten ma dodatkowo rozcięcie z boku, wzdłuż uda. Wykonany z lejącej się, przyjemnej w dotyku tkaniny, jest idealnym wyborem na wakacje czy na wiosenne wypady. Długie rękawy w tym modelu wykończono cienką gumką, a całość jest niezwykle zwiewna. A czerń? To przecież uniwersalna klasyka. W takim wydaniu – w białe nakrapianie – jest mniej oficjalna, a jednocześnie elegancka. Co o niej sądzisz?
Która z nas nie marzyła o tym, by być jak Kopciuszek na balu lub księżniczka w pięknym pałacu? I choć nie żyjemy w bajce, jej namiastkę możemy mieć każdego dnia. Dodaj trochę magii do swojej codzienności – dołóż do swojej garderoby sukienki, w jakich chodziłaby współczesna księżniczka. Który z tych fasonów wybierasz?
Sprawdź również: Co zrobić, żeby sukienka się nie elektryzowała?